czwartek, 20 października 2011

Dzień piąty - to co w Istambule najpiękniejsze

Z samego rana w szkole goszczącej odbyło się seminarium poprowadzone przez jednego z najpopularniejszych tureckich aktorów Ediz Huna. Wykład dotyczył ochrony środowiska, przeludnienia świata i ochrony tego co dla ludzkości najważniejsze.

Aktor Ediz Hun z koordynatorem tureckim.
Po wykładzie udaliśmy się do muzeum archeologicznego, gdzie mogliśmy podziwiać zabytki starożytnych kultur. Muzeum posiada ogromny zbiór począwszy od spinek do włosów skończywszy na sarkofagach i misternie sklejanych wazach. Poniżej gliniana tablica z pismem klinowym.





Antyczne rzeźby.
Rekonstrukcja zdobień na sarkofagu Aleksandra Macedońskiego.
Fragment sarkofagu Aleksandra Macedońskiego.
Sarkofag Aleksandra Macedońskiego.
"Cóż za interesujący przypadek"

Kolejnym punktem dnia było zwiedzanie unikalnego monumentu światowej architektury - Hagi Sofii.

Wnętrze Hagi Sofii - widok z galerii na pierwszym piętrze.
Dziedziniec Hagi Sofii.

Święta Zofia była kościołem chrześcijańskim aż do 916 roku kiedy to została przekształcona w meczet. Jako muzeum została otwarta w 1935 roku i od tego czasu stanowi jedną z kilku atrakcji turystycznych Turcji.

Widok z galerii.
Widok na galerię.
Mozaiki
Następnie udaliśmy się do Bazilica Cistern - VI wieczna bizantyjska bazylika wodna z 335 kolumnami, której główną funkcją było przechowywanie wody dla miasta i ochrona jej przed ewentualnym zatruciem przez wrogów.
Podziemna komnata zalewana wodą.

Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Meczetu Sułtana Ahmeta nazwany przez turystów Błękitnym Meczetem. Ukończony w 1617 roku do dziś pełni funkcję świątyni muzułmańskiej.

Z meczetem w tle.
Dzieciniec w Błękitnym Meczecie.
Panorama dziedzińca w meczecie.
Wnętrze meczetu.
Obowiązkowo na bosaka z zakrytą głową.
Wielkość meczetu zapiera dech
W powadze i skupieniu.
Przed meczetem.
Koniec pięknego dnia.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz