Dnia
25.03.2012 zebraliśmy się na lekko wilgotnej rosą trawie, nieopodal szkoły
zwanej „Prusem”. Z ciemności wyłonił się bus. Jadąc w półmroku, przy blasku
księżyca i połyskujących świateł samochodów, wyruszyliśmy w stronę Budapesztu.
Po wysysającej z nas energię podróży, naszym oczom ukazało się piękne miasto
oraz Hotel Bara, w którym spędziliśmy pierwsze trzy noce.
|
- W
drodze na Węgry – ostatni postój w Polsce w okolicach Ustronia
|
|
Słowackie góry |
|
Vaci utca – handlowe centrum Budapesztu |
26.03.2012 zaczęliśmy dzień od zwiedzania Zamku Królewskiego w Wyszerhradzie – zorganizowaliśmy kolejny zjazd w Wyszehradzie (na pamiątkę dwóch wcześniejszych z 1335 i 1338/1339) J. Następnie udaliśmy się do Esztergom, w którym podziwialiścmy Katedrę. Mieliśmy tam okazję obejrzenia kilku poloniców – m.in.. tablicy upamiętniającej wizytę Jana Pawła II oraz kaplicę, w której modlił się w 1683 r. Jan III Sobieski po zwycięstwie pod Parkanami (obecnie słowackie Sturowo – miasto położone po drugiej stronie Dunaju naprzeciwko Esztergom). Warto przypomnieć, że Esztergom był pierwszą stolicą Węgier. Wyczerpani całodziennym zwiedzaniem udaliśmy się na zasłużony spoczynek.
|
Wyszehrad |
|
Cytadela w Wyszehradzie |
|
Dziedziniec zamku |
|
Trzy gracje :) |
|
Renesansowa fontanna z Heraklesem |
|
Piec kaflowy – w tle. |
|
Grupa polska z opiekunami |
|
2012 - trzeci zjazd w Wyszehradzie – królowie
Maciej i Przemysław |
|
Kaplica w której w 1683 r., po zwycięstwie pod
Parkanami, modlił się Jan III Sobieski |
|
Potwierdzenie tego wydarzenia umieszczone na
ścianie kaplicy
|
Następnego dnia poznawaliśmy bliżej Budapeszt. Pierwszym punktem naszego programu była część miasta zwaną Budą. Zwiedziliśmy Bastion Rybaków, Kościół Macieja, Zamek Królewski, Rezydencję Prezydenta Węgier. Następnie udaliśmy się do Pestu, gdzie widzieliśmy Rynek L.Kossuth, Budynek Parlamentu oraz serce Pestu- Szabadsag Square, a po obiedzie Bazylikę św. Stefana. Dzięki wyrozumiałości naszych wychowawców otrzymaliśmy czas na zakupy na Vaci Utca – najbardziej znanej, handlowej ulicy Budapesztu.
|
Baszta Rybacka |
|
Kościół Macieja |
|
Na Wzgórzu Zamkowym |
|
Gmach Parlamentu węgierskiego |
|
Budapeszt by night |
28.03.2012 po nocy spędzonej w naszym hotelu wybraliśmy się do „Museum of Fine Arts”. Mieliśmy możliwość obcowania z odległą historią oglądając jeden z największych zbiorów mumii egipskich, a także podziwialiśmy zgromadzone w Muzeum zbiory wielkich mistrzów malarstwa – obrazy Breughla, Rembranta, F. Halsa, J. van Ruisdel’a, oraz rzeźby Rodin’a. Następnie spacerowaliśmy po Placu Bohaterów oraz „zielonym sercu miasta” – Parku Miejskim. Po drodze widzieliśmy aleję Andrássyego – najbardziej reprezentacyjną ulicę miasta oraz pomnik powstania 1956 r.
Po wspólnym obiedzie zjedzonym w centrum Budapesztu udaliśmy się ku naszemu przeznaczeniu jakim okazał się internat w Szekszard. Po wstępnych oględzinach i zapoznaniu się z tubylcami patrzącymi na nas wygłodniałym wzrokiem zmieniliśmy niezbyt przyjemne otoczenie na Hotel Zodiaco, który wcześniej wybrali nasi przyjaciele z Turcji. Warto wspomnieć, że dwie osoby z naszej grupy udały się do węgierskich rodzin, które gościły ich w swoich domach przez kolejne dni.
|
W zetknięciu z wielką sztuką |
|
W zetknięciu z wielką sztuką |
|
W zetknięciu z wielką sztuką |
|
W zetknięciu z wielką sztuką |
|
Uczestnicy węgierskiego spotkania w ramach programu
Commenius przed budynkiem Muzeum Sztuk Pięknych |
Czwartek był dniem oficjalnego powitania nas w Szekszard gdzie każdy z krajów, po ceremonii powitalnej przedstawił przygotowane wcześniej przez uczniów prezentacje na dwa tematy: „Sławni ludzie” oraz „Ciekawa architektura państwa”. Po gorącym przywitaniu i obejrzeniu interesujących prezentacji, udaliśmy się na posiłek. Po obiedzie zostaliśmy podzieleni na grupy i w formie zabawy w poszukiwanie skarbu, zwiedzaliśmy centrum Szekszard. Po kolacji w pobliżu naszego hotelu został zorganizowany „Wieczór węgierski” w trakcie którego uczyliśmy się tańców węgierskich oraz dobrze bawiliśmy się w gronie naszych przyjaciół z innych krajów – Słowacji, Turcji, Niemiec i Węgier.
|
Prezentacje narodowe |
|
Prezentacje narodowe |
Ostatniego dnia udaliśmy się na wizytę u burmistrza miasta oraz następnie wyjechaliśmy do Pecs’u gdzie zwiedzaliśmy miasto, między innymi: Cella Septichora – chrześcijański cmentarz czasów rzymskich, przepiękną romańską Bazylikę oraz Muzeum Zsolnay’a – producenta znanej ceramiki.
O godzinie 16 udaliśmy się w drogę powrotną do Sosnowca. Węgry żegnały nas kroplami łez spadającymi z nieba, Dunaj z rozpaczy zmienił swój bieg a Tokaj zmienił smak...
O godzinie 2 w nocy dotarliśmy cali i zdrowi do szarej rzeczywistości.
|
Na spotkaniu z władzami miejskimi |
|
Polska grupa w Muzeum katedralnym |
|
Romańska Bazylika Świętych Piotra i Pawła w całej
okazałości |
|
Ambona |
|
Przepiękny dolny kościół |
Cały wyjazd uważamy za bardzo
udany mimo napiętego harmonogramu pobytu odpoczęliśmy i zintegrowaliśmy się z
ludźmi z innych kultur. Na koniec chcielibyśmy podziękować naszym wspaniałym,
kochanym, wyrozumiałym i tolerancyjnym wychowawcom pełnym wiedzy na temat otaczających
nas zakątków świata –
Pani mgr Marta Grabarczyk oraz Panu
mgr. Leszek Śliwiński. Następne podziękowania są skierowane do naszej Pani
„Driver”, dzięki której zawsze na czas, bezpiecznie dostawaliśmy się do
określonego celu oraz za wyrozumiałość przy trzaskaniu drzwiami i miłą
atmosferę w busie.
Podziękowania także należą się naszym węgierskim przyjaciołom za dobrą
organizację oraz bardzo miłe przyjęcie nas w ich kraju.
„Polak, Węgier dwa bratanki i do
szabli i do szklanki”
„Lengyel, Magyar – két jó barát,
együtt harcol, s issza borát”
Klaudia Boruta
Monika Garbaciak
Katarzyna Podsiadło
Przemysław Bieniek
Mateusz Cwill
Maciej Krawczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz