sobota, 17 listopada 2012

Ostatni dzień we Włoszech.


Ostatni dzień minął szybko i bardzo intensywnie: zwiedzanie przepięknych jaskiń, podziwianie uroczych domków, bryza morska przy klifie i kolacja pożegnalna. 

Jaskinia główna

Widok ze schodów

Skalny dziad


Z innej perspektywy












Wszyscy razem

No cóż - dziura.

Pod drzewem oliwkowym

Truli w miniaturze
 Wszystkie zdjęcia poniżej wykonał Paweł :) który odkrył w sobie smykałkę do fotografowania.

malownicza uliczka
Pozujemy artyście :) wyszło chyba całkiem całkiem
Aż dziwne ale w tych domkach wciąż mieszkają ludzie.
Na zboczu góry istnieje miasteczko...
W tle widać kaktus, którego owoce mogliśmy spróbować :)
Jak modelki na wybiegu 
Malownicze pola
i urocze domki


Nad morzem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz